skrzynka bezpiecznikowa
 

ludzie pomóżcie! zaczęły wyłączać się pewne elementy samochodu(zaczęło sie od klaksonu) pojechałem do elektryka przejrzał wóz, i stwierdził na sto procent skrzynka bezpiecznikowa. Poza tym mówi ,że w escortach to normalka. Myśle jasna cholera, no to trzeba kupić zaczełem szukać a tu 700 zł. Ludzie rabunek w biały dzień.
Może ktoś miał już problemy z czymś takim. jak to się jeszcze objawia. Może ktoś sprzedaje taką skrzynkę.
1,6 16V 1999 bolero kombi :bluzgi:

Co wiecej przestalo dzialac?

Ostatnio widziałem kilka sztuk na allegro w cenie ~150 PLN

Tylko trzeba uważać, bo chyba nawet do MKVII jest kilka typów.

Eryk właśnie jakie inne elementy, bo jak powiązane z przełącznikiem zespolonym (tak jak nieszczęsny klakson), to ja bym podchodził sceptycznie do koncepcji skrzynki.

A poza tym skrzynke mozna polutować i jesli zrobi sie to samemu to nic nie kosztuje i mamy pewność , że jest to zrobione najlepiej na świecie :)

Ok! już piszę. najpierw tak jak już napisałem ginąć klakson, dalej oświetlenie a póżniej słuchajcie to już masakra. Nie mogłem odpalić samochodu, zresztą elektryk twierdził po przejrzeniu auta że to właśnie to. Co do przełącznika zespolonego, ja niewiem co jest do niego podłączone. Pojechałem do elktryka którego znam, nie jakiegoś tam piekarza samouka, ale znającego się na rzeczy. no ale rad bym się dowiedzieć czegoś nowego

[ Dodano: 2005-04-20, 22:35 ]
co do tych różnych typów to się zgadzam, bo okazuje się że do 99' są różne części niż chociażby do 98 a co dopiero starszych. Wiem z praktyki bo naciełem się na wielu częsciach.
Sławko piszę o polutowaniu, ok ale wydaje mi się,że to nie maluch, poza tym mój najlepszy elektryk nie chciał się tego podjąć

To ja i jeszcze inni na tym forum jesteśmy lepsi :P
Leń, nie chciało mu sie :D

Na forum wrzucałem gdzieś link do strony z renowacją skrzynki ze zdjęciami.

A sprawdzałeś bezpieczniki główne w przedziale silnika, one zabezpieczają zasilanie skrzynki bezpieczników i przekaźników.

Co do lutowania skrzynki to w essi 94 wygląda to jak hamburger dwie zespolone płyty i coś w środku czego nie widać. Dużo lutu do podgrzania. Jak szybko wymontowałem tak szybko złożyłem

naimad, nikt nie pisał , że jest łatwo. Fakt , ze skrzynka jest jak hamburger, ale lutownicą 40-60W i przy pomocy płaskoszczypiec mozna spokojnie wylutować te ok 100 mostków.http://www.clicksmilies.com/s0105/mi...smiley-064.gif
nastepnie rozkładasz tego hamburgera i lutujesz wszystkie ok 500-800 punktów lutowniczych. http://bryanhead1.home.comcast.net/needpics.gif

To nie jest proste ale da sie zrobic! :D

Wiem, sam to przerabiałem :d nawet lutownice kupiłem :D taka wiekszą.

Dobrze Slawko wiedzieć :wink:

Mam pytanie do Stefana? a w którym miejscu są te bezpieczniki główne zabezpieczające skrzynkę. :?:

Eryk, to nie to, ale te bezpieczniki znajdują się przy akumulatorze, przy plusowej klemie.

Witam !!!

Przeżyłem już to zaczęło mi się podobnie - klakson, dmuchawa, światła
Wymontowałem skrzynkę i po rozebraniu się wystraszyłem... same "zimne" luty najwięcej ich znalazłem przy stykach bezpieczników. Poprawiłem luty mie żałując kalafoni i jak narazie rok mam już spokój. :)))
A lutownicę to używałem transformatorową 100W.

Masz tu rysunki, ale chyba Waldi ma racje, bez lutowania sie nie obejdzie.

Miałem podobny problem ze skrzynka bezpiecznikow z tym ze moj essi nie chcial wogole zapalic.Napiecie nie docieralo do pompy paliwa.Przekaznik w momencie przekrecenia kluczyka w stacyjce odrazu rozlaczal.Okazalo sie ze byla dosyc niezle skorodowana skrzynka z bezpiecznikami(od wilgoci poniewaz w zimie gromadzi sie jej dosyc sporo).Po wymontowaniu jak ja zobaczylem to bylem w szoku.Sciezek na plytce to prawie nie bylo.Został po nich tylko pył.Plytki na ktorych sa sciezki zostaly razem zlutowane wiec kazda jedna(szpilke) z nich przecialem i rozlozylem to wszystko na polowe.Poprawilem luty wyczyscilem wszystko denaturatem a pozniej po zlozeniu tych dwoch plytek polutowalem przeciete(szpilki) i wszystko teraz dziala jak nalezy.Nie ma juz problemow jakie byly wczesniej!

łoo maatko :shock: Jak dobrze, że ja tego nie mam yyyyyyyy. Ale to chyba question of time, bo widzę, że wielu z szczęsliwych posiadaczy Essi to już ma za sobą ! Jak coś takiego mi się trafi, to koniecznie się skontaktuję z Wami :)
Pozdrawiam:))

Nie kontaktuj sie tylko POCZYTAJ posty,to temat bardzo dodrze opisany :D

no tak :P Ale zawsze to jest pewniej naprawiac pod "czujnym okiem" kogoś, kto to już ma za sobą :)
P.S. I tak się skontaktuję :))

No i mnie też dopadło. Nie spodziewałem sie tego jak każdy :D. Byłem w Poznaniu i wracając stwierdziiłem, że nie włącza mi sie wentylator chłodnicy oraz dmuchawa. Niestety okazało się, że czeka mnie lutowanie tej nieszczęsnej skrzynki bezpiecznikowej. Szkoda, że w moim egzemplarzu Escorta każde niedomamganie modelu w końcu się odzywa. Pozdrawiam i niestety chyba trzeba będzie zmienić essiego na cos innego. :(

ja to juz wiem od tygodnia... a dzisiaj sie potwierdzilo... znowu nie chcial zapalic, a jak poruszalem bezpiecznikami i cala skrzynka to odpalil za 1 razem (mam problem z bezpiecznikiem od pompy paliwa)... wiec tez zaczynam przeszukiwanie forum pod katem "skrzynka and bezpiecznikowa" :D
jest tylko maly problem: reve + lutowwnica = pozar... bede musial kogos poprosic zeby mi pomogl...

:lol: dobre!!!

Nie jest to takie trudne zadanie, lecz wymagające cierpliwości i czasu.... powolutku a napewno Ci się uda naprawić nie paląc przy tym niczego :D

nie bylbym taki pewien :D moje doswiadczenia z lutownica koncza sie na zlutowaniu ze soba dwoch przewodow w lampkach choinkowych (jeszcze dzialaja) i to by bylo na tyle...

to w/g mnie przylutowanie tych kabelków jest trudniejsze.... :D tam są czerokie ścieżki i dość duże pola lutownicze problem największy to będziesz miał z rozebraniem tej skrzynki

Spróbować nie zaszkodzi!!!

jasne ze sprobuje. jestem tylko biednym studentem i nie stac mnie na bieganie do mechaniora z kazdym problemem... od tego mam Was :D

Fajnie że możemy się do czegoś przydać :D Ze skrzynką poradzisz sobie ;) Trzymamy kciuki

No i skrzynke polutowałem, ale sukces tylko polowiczny. To co nie działało już działa, ale okazało się, że nie mam kierunkowskazów, a wręcz mam zawsze awaryjne :D. Rozebrałem jeszcze raz, wyczyściłem ścieżki i złożyłem. Efekt ten sam :( więc nie pozostało mi nic innego jak ominąć skrzynkę bezpiecznikową i już jest ok :D

wrredusek, mogłeś podczas lutowania zlutować dwa obok siebie punkty lutownicze. To sie zdarza czasami, jak jest za dużo cyny, lub nieodpowiedni topnik.

Mogłem mogłem, ale 2 razy niczego nie zauważyłem więc łatwiej było ominąć zwarcie:). Reszta działa bez zarzutu więc z jednym mostkiem zwłaszcza w tak leciwym samochodzie jest do przyjęcia :D

no dobra... dobralem sie (prawie) do skrzynki ale mam problem. a w zasdzie dwa...

1) co to jest za zaczep? on mocuje jakos skrzynke czy jak?
http://www.reve.republika.pl/ford/zaczep.jpg

2) jak mam wyjac cala skrzynke bo u mnie ona tak troszke wisi jak zdialem ten plastik z przodu a na szybkiego to nie widzialem tam zadnych innych srubek. wyglada to tak:
http://www.reve.republika.pl/ford/skrzynka.jpg

(te kable w izolacji widoczne przed skrzynka sa tematem oddzielnego posta)

Dokladnie na tym zaczepie umocowana jest skrzynka. Jesli skrzynka wisi jak u Ciebie, to na kazdej nierownosci podskakuje i jest niestabilna. Podwieszona na tym zaczepie jest na trwale umocowana w jednej pozycji.

na tym zaczepie jest podwieszona. a co do zdemontowania opuść w dół i pociąg do siebie powinna wyjść

no dobra... tylko do czego ten zaczep zaczepic? :) mialem raczej male pole manewru i za bardzo nie bylo jak sie przyjrzec. dzisiaj to juz za ciemno zeby sie grzebac wiec jutro sie za to zabiore jak wroce z uczelni.

jest taki prostokątny plastik nad skrzynką wycią go i będziesz widział jest tam uchwyt z prostokątnym otworem zawieś i "zamknij" zaczep

Dokladnie jak napisal -waldi-: koncowke zaczepu umocuj na uchwycie za plastikiem u gory i zamknij caly zaczep ta blaszka. Bedziesz wiedzial jak :)

pomecze sie jutro - dzieki za rady.

a teraz pytanie premia - kto zgadnie ma u mnie piwo jak pojawi sie w Szczecinie :D

do czego sluzy ten przelacznik?
http://www.reve.republika.pl/ford/bonus.jpg

do postojówek!!! :lol: