Jak zabić świerszcza czyli piski z wentylatora
 

Czy ktoś może mi poradzić, jak pozbyć się pisków z wentylatora nawiewu? Mam focusa kombi z 2002 roku. Miałem podobny problem w oplu kadecie. Postanowiłem nasmarować łożysko wentylatora. Już po 3 godzinach walki dostałem się do niego i nasmarowałem tym co miałem pod ręką tzn. wazeliną techniczną. Po złożeniu okazało się, że piski trwale ustały, ale za to przy włączonym wentylatorze pojawił się zapach przypalonego tłuszczu. Smrodek ten towarzyszył mi do momentu sprzedaży opla i pewnie do dzisiaj zastanawia kolejnego właściciela samochodu.
Chciałbym uniknąć podobnych przygód przy focusie. Stąd moja prośba, czy ktoś z forumowiczów zna jakiś prostszy i mniej krwawy sposób na "zabicie świerszcza"? Czy pozostaje mi wizyta w serwisie?
Pozdrawiam
Piotr

Jeśli piszczy od łożysk to rozebranie i nasmarowanie elemantu to chyba jedyny sposób.Musisz tylko zastosować inny środek do nasmarowania łożyska.Wazelina się do tego nie nadaje(sam się o tym przekonałeś)Dobry smar załatwi sprawę.

Nie wiem czy to na pewno łożysko piszczy. Nie wiesz od której strony można się dostać do wentylatora?

Zobacz to
[Only registered and activated users can see links. Click Here To Register...]

musisz odkręcić tapicerkę na nogami pasażera i potem odkręcić 3 śruby mocujące wentylator

Piski, iskrzenie, smarowanie - silnik nawiewu ?
 

Witam!

Mam ten sam problem bo wentylator mi piszczy jak jasna ... ;)
Czym najlepiej nasmarowac ? Konkretnie jaki smar wchodzi w gre ?

Jeszcze jedna sprawa a mianowicie jak rozebralem wentylator to da sie tam zauwazyc odsc duze zuzycie szczotek a jednoczesnie duze wytarcie sie komutatora. Chyba miedzy innymi przez to widac iskrzenie na styku szczotek i komutatora. Winne jest chyba samo zuzycie i slaby docisk sprezynek ? Co z tym zrobic ? Zakladac nowe szczotki? \
Nastepna sprawa jest fakt ze podczas rozbierania silnika nawiewu podczas odchylenia szczotek jedna sprezynka od docisku szczotek wystrzelila gdzies w kosmos i nie moge jej poszukac. Dostane gdzies takie rzeczy w sklepie tzn. sprezynki czy poprostu musze od kogos np. znajomego mechanika zalatwic bo nie ma takich rzeczy w sklepach raczej ? Chyba sprezynka od dlugopisu nie jest odpowiednim elementem na tym miejscu ;)

Na koniec pytanie ostateczne czyli wymiana calego silnika nawiewu. Czy pasuja do mojego Focusa Sedan z 1999r. silniki nawiewu z fordow mondeo z podobnych rocznikow. Jakies silniki na allegro znalazlem ale od mondeo a nie od fokusa. Wygladaja bardzo bardzo podobnie tylko moze roznia sie jakimis szczegolami typu troche przesuniete maja otwory mocowania ? Czy bedzie wszystko OK i bedzi epasowal do Focusa ?

Jesli ktos zna odpowiedzi na moje pytania to prosze o info. Za wszelkie wskazowki bede wdzieczny :)

Pzdr

Osobiście smarowałem smarem łożyskowym. Jeśli chodzi o te sprężynki to możesz coś pokombinować, ale ja bym kupił inny wentylator do Focusa i wtedy coś myślał, ponieważ być może te sprężynki są do wymiany, a być może cały wentylator. Nie wiem czy będzie Ci pasował silnik nawiewu od mondeo, możesz się popytać na allegro tam gdzie mają na sprzedaż "Focus na części" (ja dzięki temu kupiłem zamek do bagażnika ;) ) i kupić to co ci potrzebne, tylko jak możesz to pytaj się jak największej ilości sprzedających, ponieważ na aukcjach bez ceny, ceny są bardzo zróżnicowane.

Pozdrawiam

Re: Jak zabić świerszcza czyli piski z wentylatora
 

a może ktoś byłby uprzejmy wstawić jakieś zdjęcia bo te trzy śruby to chyba lekka przesada. Sprawdzilem i jescze wentylator nie drgnął , a ja juz okręciłem cztery śruby. No chyba ,że taji mało pojetny jestem Poza tym do tego wentylatora dochodzą dwie kostki elektryczne - nieco powyżej i całkiem na dole - dlaczego ? Może ktoś pomóc ? bo to piszczenie jest nie do wytrzymania -dzięki

Re: Jak zabić świerszcza czyli piski z wentylatora
 

Tam są naprawdę trzy śruby...
Znajdują sie od spodu
-jedna od strony grodzi (czyli od strony silnika samochodu - trzeba krótki śrubokręt)
-jedna zakryta jest plastikiem od nawiewu na nogi (on trzyma się na jednej śrubie od strony schowka)
- i jedna od strony konsoli środkowej.

Wszystkie trzy są na "dnie" dmuchawy od podłogi - nie wiem jak to bardziej zobrazować, wsadź głowę pod spód to zobaczysz.
Potem jeszcze zostaje kostka elektryczna do odpięcia i silnik spada na podłogę.

Jak go weźmiesz do ręki to zobaczysz, że część "wiatraka" od samego silnika można odpiąć za pomocą trzech zatrzasków odpinanych śrubokrętem. I masz silnik na wierzchu. Smarujesz, czyścisz i jedziesz ;)

Ja smarowałem czymś w rodzaju WD-40 tylko produkcji Berner'a - zlałem obficie i wytarłem szmatką.
Śmierdziało przez chwilę aż odparował i odwirował ;) i tyle.

pozdrawiam

Re: Jak zabić świerszcza czyli piski z wentylatora
 

no to jutro do robotu - dam znac co wymodziłem :fcp20