drżenie kierownicy na jałowym biegu
 

Witam, nabyłem fiestę(2009) 1,4 96 kucy manual, dla żonki i teraz ją doprowadzam do porządku...oczywiście po niemcu, który jak każdy płakał jak sprzedawał. Auto totalnie nie doinwestowane technicznie, no ale z uwagi na dobry stan karoserii zdecydowałem się.
Wymieniłem już sporo w niej łatwo diagnozowalnych elementów, ale martwi mnie ta sprawa z kierownicą. Na jałowych drżenie dość odczuwalne na kierownicy. Tak jakby coś na sztywno było połączone, podczas wymiany tłumika końcowego spr wszystkie wieszaki itd....wsio OK, jak myślicie, co to może być?
1. poduszki silnika
2. maglownica
3. skrzynia biegów
??????

Odp: drżenie kierownicy na jałowym biegu
 

A silnik pracuje równo?

Wysłane z mojego M2101K7BNY przy użyciu Tapatalka

Odp: drżenie kierownicy na jałowym biegu
 

tak pracuje równo, to dziwna sytuacja...tak jakby gdzieś ten silnik był na sztywno z ramą....przyspawał niemiec poduszkę?...hehe wiem, ze brzmi to dziwnie, ale sondę przyłapał 3 spawami bo gwint w kolektorze wydechowym zerwał, więc rzeźby było robione

Odp: drżenie kierownicy na jałowym biegu
 

Mogli zużytą poduszkę czymś porzeźbić, do sprawdzenia.

Odp: drżenie kierownicy na jałowym biegu
 

dzięki za odp. masakra jak można zapuścić technicznie tak auto.
Wychodzi na to, że my Polacy ,,prostujemy" te niby perełki z niemcowa
Ja sondę zaspawał, to może i poduszkę na sztywno zrobił...ech
Silnik ulany...niby przez uszczelkę klawiatury...oby

Odp: drżenie kierownicy na jałowym biegu
 

A Helmut pojeździł, pojeździł, jurki oszczędzał na serwisie a bolid i tak się sprzedał... Zawsze mnie zastanawiała ta wiara w narodzie, że jak bolid z IV Rzeszy, tu musi być och i ach, jakby germańscy najeźdźcy byli ulepieni z innej gliny. Ludzie są wszędzie tacy sami: jedni zadbają, inni oszczędzają i tyle...

Ale na pocieszenie - wracając do tematu - dodam, że widziałem w swoim życiu u Polaka poduszkę silnika w panzervagenie z wbitym z boku wkrętakiem :shock: wtedy nie stukała. No ale to był "złotówa", więc na serwis nie przeznaczał specjalnie dużych kwot... :mrgreen:
Ale "sztywność" poduszki nie musi wynikać z celowego działania: może guma już wybrała wolność i dlatego jest połączenie metal / metal. A drążek zmiany biegów jak się zachowuje? Soi wzorcowo :D czy lata na wybojach? Takie samoczynne ruchu drążka mogą wskazywać na nadmierny luz jednostki napędowej w mocowaniach.

Odp: drżenie kierownicy na jałowym biegu
 

to prawda ludzie nie dbają-nie wszyscy, ale znam gościa co kupuje złoma z ważnym przeglądem, jeździ i jak się kończy przegląd to sprzedaje nic nie naprawiając.
Drążek stoi nie lata, gdzie wyczytałem, że maglownica może być szrot...zobaczymy, narazie ogarniam sondę, spróbuję bez wymiany kolektora, starą udało mi się wyciąć teraz pokombinuję jak zamontować nową....na zerwanym gwincie

Odp: drżenie kierownicy na jałowym biegu
 

Poduszkę możesz sprawdzić na postoju. Zaciągnie ręczny, wbij 1 lub R i próbuj lekko ruszyć. Druga osoba niech patrzy na silnik. Jeśli się rusza to poduszka zerwana

Wysłane z mojego M2101K7BNY przy użyciu Tapatalka

Odp: drżenie kierownicy na jałowym biegu
 

własnie silnik nie lata ...bo tak sprawdzałem, natomiast poduszka prawa od stronu rozrządu się rusza....i wg mnie siedzi zbyt mocno, guma ściśnięta miedzy ,,talerzami" a wydaje mi się że powinien być luz, właśnie takie wrażenie jakby silnik siedział na ramie bez amortyacji...zamawiam i zobacze czy pomoże. Ciekawostka po serwisie niemca: filtr powietrza zarypany z datą 2019, świece wypalone ze szczeliną ponad 2mm, filtr klimy...szkoda gadać......era niemców dbajacych o auta juz dawno minęła...teraz śniadzi o nie ,,dbają"

Odp: drżenie kierownicy na jałowym biegu
 

Przecież teraz tam 1/4 ludzi to "inżyniery", którzy od rodowitych Niemców kupują auta, a potem sprzedają na "wschód" :D

Oby to była poducha, a nie coś poważniejszego :?