Witam. Moj silniczej mimo ze po naprawie, wymianie pierscionkow i zrobieniu glowicy troszke pobiera sobie oleju. Walek rozrzadu na 80% tez do wymiany. Progi juz troszke na cylindrach sa wiec raczej juz niema co w niego inwestowac tylko czekac az calkiem padnie. Rozmyslalem zeby moze wstawic wiekszy silniczek np 16 16V ale jak zmiana silnika na inny to i kompa trzeba i wiazki itp wiec za duzo roboty i kasy. Wiec zostane przy silniku 1.3.
I tu moje pytanko bo nie wiem czy dam rade samemu wymienic silnik. Kanal posiadam. Klucze tez wszystkie sie znajda a jak nie to cos sie dorobi
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Czy musze rozpinac przeguby przy kolach zeby wyjac silnik? Od czego mam zaczac. wiem ze niby skrzynie trzeba bybylo odciagnac czy moze skrzyni nie ruszac i da rade jakos silnik odciagnac? Ile wazy sam silnik 1.3 na jednopunkcie? Bo nie wiem jak go opuscic w dol i potem wlozyc drugi. Sprzet typu wiertarka, szlifierki, spawarka, mogomat i kupke zlonu posiadam wiec jesli ktos ma jakis pomysl to czekam na propozucje. Poczatkowo myslalem zeby zrobic cala rame do wymontowywania silnika ale zrobienie takiego czegos zejdzie mi sie ze 3 dni i raczej nie ma senssu robienie takiego czegos dla jednego silnika. Linki lancuchy tez sie znajda.