Po wizycie u gazownika:
gaziaż odpiął krokowca od gazu i wtryskiwacz - kazał pojeździć i przyjechać (podejrzewa że to nie parownik tylko lewa benzynka bo ubywa jej z baku)
Efekt: auto już rusza normalnie ze świateł ale strasznie wolno przyspiesza (dobre i to
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. ) 3 przy 60, 4 przy 80 itd. jednym słowem słabo ciągnie
Postanowiłem podłączyć krokowca od gazu (odłączony wtryskiwacz) - TADA! auto jeździ jak powinno - ładnie rusza, ładnie przyspiesza - zrobiłem na probe ok. 60km
Jutro jadę do niego dalej rozwikływać zagadkę.