Ja mam przezroczyste węże, zaworek zwrotny pomiędzy filtrem a pompą i pompka jest twarda jak kamień ile by auto nie stało, fakt, ze czasem widze wędrujące pęcherzyki jakby z baku...
Jednak tak jak mówiłem nie wydaje mi sie zeby to była przyczyna.
Jak jest około +2 do -4 C a auto jest całkiem wychłodzone to kręce około 25 sekund, zapalając dopiero w trakcie drugiego grzania swiec (pierwsze robie pełne do pyknięcia przekaznika)
zas jak jest -8 do -15 to kręcenie jest wyzwaniem, najpierw kręce z 15-20 sekund, potem daje rozrusznikowi i akumulatorowi odetchnąc z 10 sek, znowu kręce z 20 sekund i czasami wystarczy, a czasami kręce 3 razy
z jednej strony ciesze sie ze w ogole pali, a zdrugiej musze sie w koncu wybrac do dieslowca, bo to już druga zima jak sie tak męcze
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
p.s lalem paliwo z auchan, teraz mam bp ultimate + uszlachetniacz wlany i zero różnicy w odpalaniu.