[galalumba]

s-max 2007 motor 2.0 TDCi (131koni), przebieg ponad 190 000 - wymieniłem już DPF.
Kilka słów o całej historii dla zainteresowanych. Samochód kupiłem w kwietniu od pierwszego właściciela w Niemczech, przy przebiegu 170 000. Po przejechaniu kilku tysięcy kilometrów (w lecie) zaczął włączać się wiatrak, nawet po krótkiej trasie, kiedy silnik nie zdążył złapać temperatury. Nie podobało mi sie to ale znajomy mechanior z serwisu VW stwierdził że jeżeli wskaźnik temp nie wariuje to mam olać sprawę. Następnie zauważyłem że przybyło oleju - na bagnecie nagle skoczyło ponad maxa. Podejrzewałem już że to DPF ale zawsze była nadzieja że się przepali sam. Robie duże trasy i miałem nadzieję że esik poradzi sobie. Niestety w październiku załaczyła się kontrolka błędu silnika (check engine) który dodatkowo przełaczył sie na tryb awaryjny (moc okrojona o jakieś 70%). Pojechałem do lokalnego serwisu Boscha, który zdiagnozował zatkanie DPF, ale goście stwierdzili, że nie mają oprogramowania do procedury wypalenia DPF i musze jechać do serwisu Forda. Pojechałem więc do serwisu w Siedlcach, gdzie po zapłaceniu ponad 200 zł dowiedziałem sie że filtr jest tak zapchany, że kwalifikuje sie tylko do wymiany za cenę 4000 zł. Podobno komputer pokazał że DPF kilkukrotnie próbował sie sam przepalić ale jest już po prostu zużyty. Po wygaszeniu błędu i odpaleniu silnika, po kilku sekundach znowu włączała sie kontrolka błędu i esik przechodił w tryb awaryjny. Włączjace sie wiatraki podobno były oznaką, że filtr sie zapycha, spaliny nie mogły się przez niego przejść i wracały do silnika. A oleju przybyło, bo ten DPF przepala się wrzucając do filtra paliwo, które spalając sie w wysokiej temperaturze czyści go. A reszta paliwa spływa do miski olejowej i stąd przybywało, jest to niebiezpieczne bo rozrabia olej i może doprowadzić do zatarcia silnika. Zysk z serwisu tylko taki, że za te 200 zł zaktualizowali mi soft i kontrolka "zmień olej " nie będzie się już włączała co kilka tysięcy km. Nie dałem sie naciągnąć na 4000 w serwisie. Kupiłem samodzielnie nowy filtr DPF za niewiele ponad 2000zł. Za wymianę w lokalnym, niefirmowym warsztacie zapłaciłem razem 200 zł (100 za wymiane i 100 za oprogramowanie). działa i przejechałem od wymiany już 6000 km i wszystko super działa.