mialem identyczne objawy
zacznij od sprawdzenia ile pradu ci ucieka na postoju (sprawdzisz to miernikiem - ampery - na postoju nie powinno byc wiecej jak 0,02A) nastepnie sprawdz ladowanie akumulatora - powinno wynosic ok 14,1V - 14,5V
u mnie pobor pradu na postoju wynosi 0,16A !! tez nie wiem gdzie ucieka prad - ktos mi powiedzial ze radia ze zdejmowanymi panelami ciagnal straszne ilosci pradu, zaczalem panel sciagac ale nie sprawdzalem ile bez niego pradu ucieka
ladowanie akumulatora mialem 14,8V i przy wyzszych obrotach roslo
wymienilem regulator napiecia - wyjecie + wlozenie alternatora 200zl + regulator 120zl
nastepnie sie okazalo ze to nie wszystko wiec wymiana wirnika alternatora 100zl
po zabiegu ladowanie przy pelnym obciazeniu (szyba przednia, tylna, wszystkie swiatla na zewnatrz i wewnatrz, podgrzewanie foteli - ladowanie 14,4V) bez tych wszystkich pierdoletow 14,5V
nastepnie wizyta z akumulatorem w sklepie gdzie mi go sprzedano i okazalo sie ze jezdzilem na niedoladowanym akumulatorze (akumulator bezobslugowy :/ ) oraz to ze mialem za wysoki prad ladowania i go przegrzalem - wyrok "nowy akumulator" - koszt 270zl (obslugowy, z dioda informujaca o naladowaniu akumulatora - pojemnosc 680A , 74Ah)
po tym wszystkim zagladam raz w tygodniu pod maske i kontroluje akumulator - okazuje sie ze juz raz go doladowywalem prostownikiem wiec albo jezdze na zbyt krotkiej trasie albo prad dalej ucieka
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
pewnie za wiele nie pomoglem ale moze znajdzie sie ktos kto ma na ten uciakajacy prad recepte
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
jesli gdzies podalem zle wartosci prosze o poprawienie mnie ;P