[Uziu]

no tez z niecierpliwoscia czekam na rezultat. Luzy sprawdzicie w razie potrzeby wyregulujecie jak macie spory przebieg to bedzie wyzsza kultura pracy na zimnym silniku. Ale cos czuje ze to zostanie. Stary stetoskop( nie jestem pewien czy tak sie to nazywa ale chodzi mi o przedmiot ktory lekaze nosza na szyi) w reke i osluchac mozna zawsze.

p.s mozecie jeszcze rozkrecic puszke od filtra powietrza, odpalic go bez filtra tylko uwazajcie zeby nie zaciagnal syfu z tej puszki, sprawdzic czy nie jest na dole peknieta a lubi pekac i wtedy zobaczyc co bedzie sie dzialo.

Kolego peterpz na czynnosc sprawdzenia luzu zaworowego nie kazdy osobiscie moze sobie pozwolic z roznych wzgledow a wizyta w warsztacie to koszt i rowniez czas. ale mysle ze prostsze czynnosci (ktore zajma jeszcze miej czasu np. zdjecie paska lub filtra) mozna sobie pozwolic. w koncu to nic nie kosztuje oprocz kilku minut czasu.