[Mar78]

Na wiosnę się do zabiorę do pełniejszej diagnostyki. Czasami wystarczy porządne nasmarowanie linek. Jednakże wydaje mi się, "że ten typ tak ma."

BTW (możne komuś pomoże ta historia): Skrzynia w Seacie Toledo kolegi pewnego mroźnego poranka w ogóle odmówiła współpracy (objaw: zakleszczona dwójka). Z biedą dokulał się do mechanika. Auto postało z pięć godzin w cieple i sama się naprawiła. Jednakże za 2-3 dni cyrk się powtórzył. Tym razem sami zabraliśmy się do poszukiwania przyczyn. Jak się okazało, winna była woda, która w niewyjaśniony sposób dostała się do obudowy wybieraka lewarka. Po wysuszeniu suszarką do włosów i zakonserwowaniu olejem w sprayu objaw nigdy się już nie powtórzył.