W moim aucie było to samo dostawałem juz szewskiej pasji, po przeczytaniu tego wątku zaciągnąłem delikatnie ręczny podczas jazdy dzwonienie ustało jak ręka odjął.Przyczyna okazał sie wewnetrzny klocek a dokładnie spęzynka która go dociska żeby siedział sztywno,hamulce rozebrałem sprężynkę podgiąłem i cisza jak makiem zasiał.Tyle nerwów szarpaki dwa razy a tu taka pierdoła.Jeszcze ten co mi wymieniał klocki twierdził uparcie ze to nie może być wina tego.Jeszcze zrobiłem taki test postawiłem auto nie zaciągałem ręcznego i sporym młotkiem uderzyłem w oponę pięknie dzwoniło
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.