Odp: Czy to PANEWKI ?
Wracam po chwilowej nieobecności ale właśnie bujałem się troszkę z autem.
Więc po kolei:
– miska raczej nie została wgnieciona bo żadnego urazu mech nie było, stało się tak na trasie
– paska nie zdejmowałem i prób ze świecami też nie robiłem, nie zdążyłem bo oddałem do serwisu (innego) i co ciekawsze tam stwierdzili że jednak nie panewki (raczej nie panewki) bo dźwięk jest od góry a nie od dołu. Myślałem że może zapiekł się hydrauliczny popychacz zaworowy też sprawdzili i na koniec stwierdzili że jednak najprawdopodobniej hałasuje ukł zmiennych faz rozrządu ( do wymiany dwa koła) zamówione i czekam, ale do końca chyba też nie są pewni. Pytałem czy to na pewno to stwierdzili że raczej tak bo na górze nic innego a pyzatym ciężko im zobaczyć coś innego ponieważ silnik jest rozebrany .
Faktycznie patrzyłem na youtube i ukł zmiennych faz wydaje taki niejednostajny dźwięk a u mnie jest równiutko jak w zegarku.
– smarowanie było jak najbardziej odpowiednie, auto 10 tyś po serwisie i przy trasie autostradowej było ¾ oleju po trasie też mniej więcej podobnie, no może 1/2 .
Pytanie jeśli koło zmiennych jest ok. zmienią i dalej będzie cykać to co robić, kasę wezmą za nowe czy jak ?
Dzięki chłopaki za dotychczasowe rady, a na bieżąco dam znać co było.
|