[edmun]

Nie wiem. może ja mam jakąś awersję do szukajki ale szukam i szukam na forum i się poddałem, a na 100% jestem pewien że kiedyś podobny temat mi się przewinął przed oczami (ale weź teraz znajdź ręcznie).

(wszystkie ceny i odległości podaje w tym wątku w formacie metrycznym)

Wczoraj chłopaki w Happydays znaleźli przyczynę czemu hamulce mi stukają poimimo że juz 2 razy zmieniałem całe tarcze i klocki.
Okazało się że wszyscy montowali złe klocki które miały luzy.

Co mnie ucieszyło to fakt, że jak ściągneli auto z windy i odpalili silnik, to jeden z mechanikow podleciał i krzyknął
żeby silnik sprawdzić bo na jego ucho coś jest nie tak (za dużo nie usłyszałem bo w poczekalni siedziałem, a dopiero później z kamerki sobie nagrania pooglądałem).
Chłopak wyciąga bagnet a tam olej tylko śladowo na samej końcówce bagnetu.
Nawet nie chce liczyć ile mm poniżej minimalnego poziomu.

Chłopaki na szybko dolali mi tyle oleju żebym nie zajechał do końca silnika
(co też pewnie miałem szczęście bo przez ostatnie 4 tygodnie zrobiłem 5182km)
i przyszedł czas aby olej i filtr oleju zmienić.

Zadzwoniłem na szrot Forda (fajne miejsce mam bo złomują tylko Fordy)
gdzie prowadzą też oryginalne części i chłopaki zażyczyli sobie około 40-60 złotych za filtr i 150 zł za olej 5W30.

I teraz pytanie jest takie, bo dzisiaj muszę olej i filtr zakupić,
czy przy przebiegu 194 tys (rocznik 2008 FL, silnik 1.6 benzyna 16v 100 km) powinienem iść w takim sam olej czy wybrać inny? (jeśli tak to jaki? pół syntetyk? full syntetyk?)
Autko nie sprawia raczej mi problemow jesli chodzi o prace silnika.


Wiem że się jak wariat rozpisałem w tym wątku a pytanie zajmuje aż jeden wiersz,
ale naprawdę przepraszam za tak banalne pytanie (odpowiedzi z google na stronach jak gazeta.pl czy forum.wp.pl nie sa jakos dla mnie przekonywujace)