[galigra]

Hej !
Witam wszystkich mi tu pomocnych forumowiczów ! Jestem nieszczęśliwą posiadaczką FORDA GALAXY 1,9 tdi, disel, 115 km , 2004 . Szlag mnie trafia bo nalegałam na kupno tego auta a tu od miesięcy nie ma mądrego który by zdefiniował usterkę . Chodzi o to ,że auto przy przyśpieszaniu szarpie I to ostro . Oczywiście najbardziej odczuwalne jest to na wyższych biegach . Jeżeli osiągę satysfakcjonującą prędkość i nie przyśpieszam wszystko jest ok , gorzej gdy wpadnę na pomysł aby przyśpieszyć lub ( co gorsze ) kogoś wyprzedzić , bo wtedy to nie jest już zabawne , nie wiem czego mogę się po aucie spodziewać - zamiast dać kopa to szarpie i próbuje dociągnąć do prędkości którą próbuję uzyskać wciskając pedał . Niestety mam wrażenie ,że pedał tu nie ma nic do powiedzenia bo jak go wcisnę za szybko to może siedzieć w podłodze i koniec przyśpieszania .Auto samo rządzi się swoimi prawami . Dodam ,że pompki po regeneracji ( co miało być na 100 procent przyczyną usterki ) , i już kilkanaście setek poszło się je,,, hm, filtry pozmieniane i wciąż DUP,,,,!!!!!!!!!. Do kompa też był podłączany - wyświetla się czujnik temperatury , no ale wszyscy twierdzą ,że to z pewnością nie ma nic wspólnego . Jednak zagadką jest to ,że gdy wkur....a ODDAŁAM GO DO KOMISU , z którego go kupiłam , zrobili w nim coś , co spowodowało ,że jeździł przez miesiąc - ale nie chcą powiedzieć co , z resztą ostatni pokłóciłam się z właścicielem więc temat zamknięty. Forumowicze co sądzicie o wgraniu hm , i tu się nie znam, cytuję : NOWYCH MAP : ewentualnie : POTENCJOMETR PEDAŁU GAZU : a może ktoś poleci uczciwego gościa na podlasiu . W sumie to myślę już o serwisie , ale wszyscy piszą ,że tam to grubo liczą . Będę wdzięczna za wszystkie sugestie i błagam napiszcie coś bo to auto to moja kula u nogi :-(

Bump: