Cytat:
bo piszesz z jednej strony o bardzo długim czasie korzystania z jednego kompletu tarcz i klocków, a z drugiej piszesz to tak jakbyś już tych wymian przerobił multum ...
|
Na jedno auto przypada jedna wymiana - zaraz po zakupie. Niestety, nigdy nie było mnie stać na pojazd nowy.
Cytat:
żadne tarcze czy też klocki nie wytrzymają takiej długiej eksploatacji tym bardziej jak rocznie robi się ok 10000 kilometrów ...
|
Przecież to mało. A na autostradzie można nie użyć ani raz hamulca przez 100 km (zwalniam przyciskami tempomatu, nie siedzę na ogonie). W mieście znam swoje trasy, na łukach puszczam gaz, redukuję bieg, nie jestem dynamiczny-chaotyczny, nie mam 20 lat, pewnie brakuje mi nieco testosteronu do wyrobienia przeciętnej. Auto jest zadbane, garażowane, tarcze nie pokrywa rdza po deszczach.
Cytat:
bo wydawać się może, że Twoje działania skupiają się głównie na estetyce, a jednak z punktu widzenia efektywności niestety kuleje
|
A taki za 400 jest bardziej skuteczny?
Cytat:
bo nawet nie próbuj mi wmawiać, że Twój zestaw hamulców za 1000 zł po ok 2 latach jest jak nowy i nie wymaga chociażby wymiany klocków ...
|
Jak nowy to jest do pierwszego hamowania (potem widać ślady). Wymiany klocków nie wymaga - sam sobie to regularnie kontroluję przy wymianie kół dwa razy do roku. Wtedy tez poprawiam malunek zacisków i tarcz.
Cytat:
Ja zakupiłem za 400 zł komplet
|
400 zł za 4 tarcze i 8 klocków? Kradzione czy podrobione i kradzione?