No to kabel już tylko czeka na podłączenie pod sprzęcik
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Odkręcamy lewe nadkole, trochę gimnastyki będzie, ale koła nie trzeba odkręcać.
Trzyma się na 6 śrubach. Dwie po lewej, dwie po prawej - za kołem, oraz jedna przy zderzaku i jedna od dołu wkręcana w próg.
Teraz kręcimy kierownicą maksymalnie w lewo, żeby było miejsce.
Obok drzwi jest okrągła gumowa zaślepka w kolorze czarnym, odginamy ją albo wypychamy od środka. Robimy dziurę na kabel, przeciągamy kabel do kabiny i aż do bagażnika. To co nam zostało wpychamy w prześwit tam, gdzie będzie widać zbiorniczek spryskiwaczy (drzwi na maxa otwórzcie), potem w kolejną szczelinę wciskamy nasz kabel na wysokości miejsca gdzie wychodzą wszystkie kable, która biegnie do przodu patrząc z perspektywy "przy kole". Kabel będzie widać po otwarciu maski. Warto go chwycić jakąś trytytką do innego kabla żeby nie latał nam byle jak.
Reszta znana: bezpiecznik max.25 cm od klemy plusowej, kabel przykręcamy.
Ja dałem jeszcze taką kulturalną plastikową osłonkę na kabel, którą miałem w zestawie, wygląda teraz jak fabryka.
W środku kabel chowamy pod listwą progu - łatwo się odpina.
To tyle. Masę dałem do budy, a cinche i REMOTE puściłem prawym progiem.