Cytat:
Co do zwracania całej kwoty w razie nieszczęścia, jeżeli jesteś właścicielem samochodu (nie leasing lub bank), to zasada jest taka:
1. Szkoda całkowita - ubezpieczyciel wycenia wrak na kwotę X i wypłaca Ci kwotę ubezpieczenia (dlatego warto żeby była stała) minus wartość X. Tu jeszcze można "poprosić" ubezpieczyciela żeby sprzedał wrak za kwotę X skoro tak (wysoko) wycenił.
2. Szkoda do naprawy - oddajesz auto do ASO, piszesz upoważnienie na wypłatę odszkodowania dla warsztatu (tu przydaje się brak amortyzacji części i brak udziału własnego w szkodzie).
3. Szkoda do naprawy - ubezpieczyciel wycenia naprawę na kwotę Y, a Ty dajesz auto do naprawy znajomemu Panu Zenkowi z zastrzeżeniem, że ma się zmieścić w kwocie Y minus A (A=Twój zysk).
Bump:
Nie, o prowizji nie ma śladu na polisie.
To raczej informacja o finansowaniu zakupu.
Kupujesz w kredycie czy leasingu?
|
Kredyt, z leasingu zrezygnowałem, bo auto będzie jeździć po niemczech a firma może zostać po 2latach zamknięta i nie chciałem mieć problemów z ewentualnym oddaniem auta.