Golson - nie chcesz mnie zrozumieć czy po prostu Ty swoje ja swoje?
Przytoczyłeś fragmenty odnośnie kontroli pojazdu. Świat nie jest czarno biały czy też zero jedynkowy - są stany pośrednie. Jak wpadasz na stację pojazdem po zmianie przeznaczenia to masz przeglądu nie dostać skoro przyjechałeś to właśnie zgłosić?
Raz jeszcze zacytuję:
"2. W przypadku dokonania zmian konstrukcyjnych, przeznaczenia pojazdu marki, typu i modelu produkowanego fabrycznie, ustalona dopuszczalna masa całkowita nie może przekraczać jej pierwotnej wielkości"
[edit] nie dopisałem wcześniej - to cytat z:
Cytat:
SPOSÓB USTALANIA NIEZNANYCH DANYCH TECHNICZNYCH POJAZDU PODCZAS PRZEPROWADZANIA BADANIA TECHNICZNEGO
§ 1. Załącznik określa sposób ustalania danych technicznych pojazdu, zwłaszcza dopuszczalnej ładowności lub dopuszczalnej masy całkowitej oraz liczby miejsc.
|
W:
Cytat:
ROZPORZĄDZENIE MINISTRA INFRASTRUKTURY1)
z dnia 16 grudnia 2003 r.
w sprawie zakresu i sposobu przeprowadzania badań technicznych pojazdów oraz wzorów dokumentów stosowanych przy tych badaniach
|
Na które cały czas się powołuje
.
Jeśli mylę się w temacie "wieczności" tabliczek to przepraszam. Jakoś jednak nie klei mi się wydawanie zastępczej tabliczki w takim przypadku.
I cały czas przy tym obstawiam. Nikt nie powinien. Fragment z którego mnie cytujesz pochodzi z rozprawy o tym co stać się może podczas kontroli na drodze. Nie mamy obowiązku targania ze sobą homologacji i innych podobnych dokumentów. Na przegląd te (w przypadku spraw podobnych) zapewne zabrać już można.