Na kanale jest to do zrobienia, ale bardzo upierdliwe.
Zrzucenie półosi, wywalenie wózka, poluzowanie maglownicy, a jeszcze trzeba podtrzymać silnik i to na maksymalnie podlewarowanym samochodzie (na kobyłkach). No i latanie góra dół aby odkręcić wszystkie śruby, linki i pierdylion kabelków - spinek. We dwójkę na podnośniku, z "trzecią ręką" - podporą roboczą, idzie "szybko" - tak ze dwie, trzy godziny. Na kanale? Nie robiłem ale widziałem jak chłopaki to robili od rana i wieczór ich zastał. Fakt. Chodziło o wymianę sprzęgła, ale to ta sama robota. Aha, na podnośniku potrzebna była drabina a na kanale nie.
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.