A propos filtra paliwa: jako, że „fordowski” filtr kosztuje ponad 340 zł a Mann 160 zł (i osobiście znam ich jakość), kupiłem „zamiennik” Mann PU 10 023/1. Piękna pogoda skłoniła mnie do wymiany - jakie było moje zdziwienie, gdy po wyciągnięciu wkładu z puszki, oprócz oznaczenia Ford, zobaczyłem napis… „MANN FILTER”! Z tego wniosek, że Mann produkuje filtry do europejskiej wersji Rangera. Oprócz dodatkowego oznaczenia „Ford”, filtry niczym się nie różnią . Nawet uszczelki są w tym samym kolorze.
Niestety, większe zdziwienie wywołał u mnie stan filtra: po 31 kkm i tankowaniu na BP, Shell i czasami Lotos, filtr był dosłownie czarny a na dnie puszki znalazłem kilka drobin piasku/gleby czy innej maści zanieczyszczeń. Przyznaję, że szczerze się zdziwiłem - niecałe dwa lata, ledwo ponad 30 kkm i filtr wygląda tragicznie. Chyba trzeba będzie robić zmiany co 20 kkm bo szkoda wtryskiwaczy.
BTW: auto jakby lepiej odpalało i żwawiej reagowało na pedał przyspieszenia - nie wiem czy to zasługa filtra czy efekt placebo
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.