Ale fajne argumenty się pojawiły. Ja jak zmieniam telewizor (a robię to raz na kilka lat) to wynajmuję bagażówkę) i znam ludzi którzy kiedyś jechali na wczasy do Turcji Fiatem 126p. Wyobrażacie to sobie? Sam kiedyś przewoziłem kilkaset km. pralkę automatyczną Zastawą 1100p. Weszła cała choć trudno było. W hatchbacku mozna przecież złożyć tylne siedzenia i też jest dużo miejsca. Po to chyba powstała taka konstrukcja. Myślę, że kombiaki w Polsce pełnić zaczynają podobną rolę jak pickupy w USA. Potrzebne czy nie ale prawie każdy ma. Pewnie to bardziej rzecz gustu. No ale o gustach się nie dyskutuje.
|