Nie powiedziałem, że "sie wahacz pokrzywi" tylko, że trzeba uważać, to cienka blacha. A co do plastikowych obudów to mówiłem o fieście (MK IV).
Ale z tym młotkiem to nie masz racji, bo Tobie może się udało równo wpukać "przez rurkę". Wiem o co Ci chodzi, też tak robiłem i było O.K. Ale nie raz się "zemsknie" i skrzywi sie obudowa tulej, odejdzie guma od metalu i chyba wiesz co dalej ...?
|