Zapytam z ciekawości jak mierzycie ciśnienie sprężania, dokładniej to którędy, otwór po świecy żarowej, czy po wtryskiwaczu. W pracy mam adaptery na oba sposoby ale powiem szczerze że tylko raz je używałem, w innych markach bardzo często ale w mondeo raz, po padniętej turbinie poszło bardzo dużo oleju do dolotu, pierwsza korba nie wytrzymała i zgięła się do tego stopnia że zawadziła o gładź cylindra. Na zgiętej korbie miał 14 bar, reszta po 30. Było to przy przebiegu 190 tyś. W swoim nigdy nie mierzyłem, silnik odpukać pracuje przepięknie, na autostradzie da radę wdg licznika 220, oleju nie dolewam. W tamtym roku odpalał przy -15 na czterech spalonych świecach, pewnie jeździłbym dalej ze spalonymi ale w międzyczasie czyściłem kolektor i EGR, była okazja sprawdzić to sprawdziłem, nie dawał poznać że żadna nie grzeje, wnioskuję że kompresję ma dobrą
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.