Cytat:
A tak a propo to nie wiem po co wrzucili ten przekaznik do klaksonu.
|
Po to, że sam przycisk klaksonu łączy jeden biegun na masę wału kierownicy i w związku z tym klakson bez przekaźnika miałby
cały czas (bez względu na położenie stacyjki) napięcie +12V w stosunku do masy na obu stykach - w wilgotnej komorze silnika to prosta droga do ich elektrolitycznej korozji; to tylko kwestia czasu. Natomiast przekaźnik odłącza klakson całkowicie od potencjału akumulatora i nie ma ryzyka elektrokorozji styków.
Jeżeli ktoś miał kiedyś Malucha, to wie o czym mówię...