Problem w tym ze wycieków nigdzie nie ma. Zadnych widocznych plam po postoju samochodu.
moze jedynie czasami troche za mocno kopci jak dam czadu na luzie ale to wszysko.
Przy starcie zimniego silnika przez kilka sekund stuka jeden zawór ale mechanik mówil ze to kwestia oleju poniewaz nie dociera od razu i jak silnik chwile pracuje to tajemnicze stukanie zanika. Dzisiaj sprawdziłem i na 9,5 tys km musialem wlac 1,5 l oleju do stanu odpowiedniego.
Kolor oleju moze cos mowic o stanie silnika? Klarowny to nie jest a raczej czarny. przy 11 tys zmienialem i co 11 zmieniam to chyba odpowiednie przebiegi na zmiane czy nie? Moze cześciej trzeba zmieniać?
|