Jest jeszcze jedna możliwość. Zapchał się katalizator. U mnie walczyło z tym ASO i nie znaleźli. Przetrzepałem sam wszystkie rury, czujniki przemyłem, turbinę rozkręciłem, no dosłownie cały układ od dolotu i nic, wsio było ok. Dopiero znajomy mechanik pooglądał i stwierdził, że zapchał się wydech lub katalizator. I faktycznie, po wykręceniu kata widać było, że jest zapchany. Po wypruciu moc wróciła, chyba nawet więcej
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Dodam, że auto nie kopciło, może troszkę na czarno jak się na luzie wkręcił silnik powyżej 3,5 tys/obr. A i jeszcze najmniejszych problemów z odpaleniem nie było, obroty trzymał równiutko. No nie było się do czego przyczepić oprócz tego, że mocy nie miał i nie mogłem rozpędzić więcej jak 110 km/h.
Jeszcze mi wpadła taka myśl. Zobacz czy jak zapalisz auto to podnosi się dźwignia od sterowania geometrią turbiny. Potem jak dodajesz gazu powinna podnosić się mocniej. U mnie widać było, że tak się dzieje na ułamek sekundy po czym dźwignia całkiem schodziła na dół. Spaliny nie mogły napędzić turbiny i komp ją odłączał. A pokazywało tylko błąd tego czujnika na rurze za intercoolerem.