Nawet nie o to chodzi. Padł zarzut, że mądrzej kupić 5- letnie BMW 5 niż nowe Mk IV.
Jeżeli wyjęcie egzemplarrza ekspozycyjnego jest dla kogoś okazją- proszę bardzo.
Mnie co innego zastanawia. Co by było gdyby Mk IV było BMW?
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Bo nie ukrywajmy, że Polska to dość dziwaczny kraj. Bez gwiazdy nie ma jazdy, jak dres to adidas itp, itp. Tymczasem mieszkańcy krajów na wyższym poziomie cywilizacyjnym-szczególnie skandywawowie- ostatnie o czym myslą to kłucie po gałach swoim statusem społecznym. Jeżdżą "swoimi" volvikami, saabami i jest OK.
Być może płynie we mnie skandynawska krew, bo na moje oko szkoda kasy na BMW, skoro Mk IV daje mi więcej, a jestem neutralny społecznie, niewidoczny, blokersi nie kiwaja mi co prawda kapturami, że jestem cool, rekompensuje mi to żona, mówiąc, że jestem fajny i że mnie kocha, mam również spokój ze złodziejami. itd, itp.
Gdzies czytałem badania, że ludzie po studiach w znikomym stopniu sięgają po BMW i Mercedesa.
To jest dopiero przyczynek do dalszego dyskursu
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
p.s. Znowu wróćmy do kwestii bezpieczeństwa. Dziś konstrukcja BMW 5 ma już 6 lat. To przepaść, a w momencie wejścia na rynek nie była najlepsza. BMW serii E60 do prymusów nie należało:
http://www.euroncap.com/tests/bmw/5_series.aspx