Miałem ten sam problem. Kable były tak gorące, że skrzynka bezpiecznikowa częściowo się stopiła. Kupiłem nową (używaną) skrzynkę - koszt około 120 zł. Nowa w serwisie kosztuje 200 zł. Zagniotłem kleszczami końcówki na zakończeniach przewodów a przypaloną izolację (około 4 cm) zastąpiłem taśmą izolacyjną. Taśmę należy mocno dociskać do przewodu aby ciasno go oplatała ponieważ pojedyncze druty przewodu musza być razem ściśnięte bo inaczej będą się grzały.
Sama przyczyna spalenia skrzynki bezpiecznikowej jest bardziej skomplikowana. Prawdopodobnie był nią uszkodzony rozrusznik w którym wyrobiły się łożyska i pobierał on za każdym razem inny a czasami bardzo wysoki prąd rozruchu. Przy okazji uszkodzeniu uległ również akumulator. Koszt regeneracji rozrusznika około 160 zł a nowy akumulator około 350 zł.
Od naprawy minęło pół roku i usterka nie powtórzyła się.
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.