Re: Korozja
smarujesz takim specyfikiem od rdzy, to nie jest zwykly odrdzewiacz ale nazwy nie pamietam, przypomnij mi na priva to ci napisze. Tym sie smaruje pedzelkiem jakims malym, on reaguje z rdza i robi sie czarne i twardnieje, poprostu wyzera rdze i juz dalej nie rdzewieje, potem kup zaprawke na pedzelek jesli to malutka planka i zamaluj i nie bedzie nic widac a jesli troszke wieksza tak np 2cm X3cm to lepiej kup farbe w sprayu i pomaluj ale zaklejajac inne miejsca nie zardzewiale ale tak przynajmniej 1cm zostac wokul plamki dobrego lakieru zeby tez pomalowac, gdy zaschnie czyli okolo 15-30 min oderwij to co przykleiles i zauwazysz ze ta plamka ktora zrobiles jest jakby troche grubsza, zrobily sie srogi ktore trzeba spolerowac a bo tego sluzy specjalna pasta ( tez mi przypomnij to ci napisze nazwe) i te progi spolerujesz wlasnie ta pasta trac miekka szmatka i napewno z odleglosci 1m nikt nie zauwazy chociaz by sie przygladal. Ja robilem blacharke u ojca w TICO z 98 i z drzwi to wyzucilem okolo 20cm2 blachy bo juz wogole nie bylo i poszlo mi na niego 2 male puszki szpachli, jedna normalne i druga z wluknem szklanym i po skonczeniu nic nie bylo widac ze cos bylo w nim robione. A ta plamke to radzilbum ci jeszcze przed malowaniem sprayem zaszpachlowac lekko i dobrze dotrzec i dopiero malowac to naprawde nie bedzie nic widac no chyba ze masz lakier metalic to troszke bedzie widac jesli sie ktos przyjzy
|