Odp: uszczelka pod głowicą koszt naprawy
Zdecydowałam się i naprawiłam Mondeo. Jesli można nazwać to naprawieniem!
Znajomy polecił mi swojego mechanika w Dąbrowie Górniczej. Gość za wymianę obu uszczelek, planowanie, robociznę zaspiewał 1000,00 zł. Samochód stał u niego 7tygodni!!!! po telefonach, prosbach, groźbach oddał. Ujechałam może z 5km samochód zaczął tracić moc, gasł, szarpało nim, w efekcie umarłą. Podjechał koleś z lawetą zabrał autko. Za dwa dni stwierdził, że to wina instalacji gazowej. Niestety na po wypięciu gazu zachowywał się tak samo. Po kolejnych dniach usłyszałam , że to jeden z zaworów. Wiec mam V6 jeżdzącą na 5 zaworach bez gazu. Mechanik powiedział, że jak mi wpena gaz to 6 zawór ruszy. Dzisiaj byłam na warsztacie BRC i dowiedziałam się , ze to nie wina gazu tylko chyba kolektora
Szlak mnie trafia - czy brak w tym kraju porządnych mechaników. Przecież ja nie muszę sią na tym znać a te BARANY kończyły szkoły i mają warsztaty. CZy jak ktoś niema wiedzy to należy go oszukiwać?
Panowie - doradzicie coś?
|