Nie no, takich czesci to sie uzywanych nie kupuje, bez przesady
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Wykosztowalem sie i kupilem oryginal w opisanym wczesniej sklepie za 150zl, wymiana na spokojnie potrwala niecale 10 minut (wykorzystane akcesoria : 1x srubokret, 1x rolka recznikow papierowych, 1x papieros + 1x zapalniczka
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. ), a roznica jest ogromna : auto ma zdecydowanie lepszego kopa, podczas przyspieszania nie ma swistu spod maski (powodowanego wlasnie przez powietrze uciekajace bokiem), jedyny minus to rece tak brudne, ze nie mozna ich domyc i chyba tylko pumeks pomoze
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Nastepna sprawa bezposrednio zwiazana z tym tematem : stojac przed otwarta maska, ja wymienialem dzisiaj 'balwanka' od rury po prawej stronie. Ta rura dalej jest polaczona z kolejnym odcinkiem za pomoca takiego czewonego kawalka chyba gumy specjalnej opornej na wysokie temperatury, przy uzyciu takich samych metalowych zaciskow dokrecanych na sruby jak 'balwanek', o ktorym byla mowa. Wiec spod tej gumy rowniez wydostaje sie olej w niewielkich ilosciach. Pytanie teraz : czy jest sens sciagac ja, wyczyscic dokladnie wszystko, zamontowac raz jeszcze porzadnie, czy bardziej oplaca sie kupic nowa bo niewiele juz z tego bedzie ?