Witajcie,
coś mnie podkusiło, aby wyjąć i przeczyścić zawór EGR (2001 rok, podćiśnienie + Wtyczka 3 pinowa) w Mondeo Mk3 2.0 TDDI, gdyż kiedyś podłączałem pod komputer i pokazywało błąd EGR. A więc, w ogóle aby wymontować EGR w Mondeo 90 konnym należy:
1. Wymontować pokrywę filtra powietrza wraz z wężem idącym do turbo.
2. Wymontować węże idące do kolektora ssącego i wszystkie które sie z nim łączą.
Teraz możemy odkręcić EGR 10 nasadową. Ale my nie o tym.
A więc wymontowałem ten EGR i po pierwsze był czyściutki dosłownie 0 oleju.
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Podłączyłem na krótko wężyk pod ciśnienia niestety za krótko na 2 sek, nie podniósł się, więc uznałem, że rozwalony. Wziąłem zacząłem w grzybek walić ale ani drgnał, ani kciukami ani małym młotkiem i nasadką. Dopiero jak mocniej trzasnąłem to trochę się wbił, ale potem wbiłem go spowrotem w dół, aby go zablokować. Już nie wspomnę, że wziąłem doszczelniłem czerwonym Loctitem, bo test dmuchania pokazywał niewielki przepływ, potem jeszcze trzasnąłem dwa razy, i się ładnie przyssało doszczelniło :/
Moje pytania:
1. Czy grzybek bez podciśnienia można wcisnąć rękami np używając mocniejszej siły? 2. Czy zawór, który prawidłowo działa powinien mieć na sobie sadzę taką oleistą?
Bo może zawór EGR był sprawny a ja go po prostu uszkodziłem. Lub po prostu cały czas od 50 000 km, był zablokowany po prostu w pozycji zamkniętej i teraz nadal jest?
Nie wiem co mam zrobić, zostawić? Kupić nowy zawór? Zaślepić? Chociaż chyba nie ma sensu, o ile na powyższe pytanie padnie odpowiedź, że sprawny da się wcisnąć rękami mocniej.