View Single Post
Stary 04-04-2014, 15:37   #8
DjLeo
ford::specialist
 
Avatar DjLeo
 
Imię: Łukasz
Zarejestrowany: 17-02-2014
Skąd: Kraków
Model: Focus Mk2 FL kombi
Silnik: 1.8 TDCI 115km
Rocznik: 2009
Postów: 687
Domyślnie Odp: Samodzielna wymiana filtra paliwa w 1.8 TDCI - poradnik krok po kroku

Cytat:
Napisał czader Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Tez to robilem sam w S-maxie 1.8TDCI i mialem jazde - mimo ze nowy filtr zalalem caly - to nie dolalem ropy po nasiaknieciu i byl duzy problem z odpaleniem - probowalem tylke razy ze w koncy padl akumulator - doladowalem dalej nie odpalal w koncu dolewalem paliwo do przewodu idacego do pompy luzujac wczesniej zacisk na pompie , dalej nie palil zapalil check engine :-(. Bylo juz cieplo - zostawilem go na godzine - sprobowalem i wrescie odpalil.

Wiec trzeba uwazac - czytalem gdzies w necie ze te silniki latwo sie zapowietrzaja ...
Oj to ty chyba sporo za mało tego oleju wlałeś, bo tyle kręcenia i nic. No widzisz, dlatego napisałem ten poradnik. Bo sam nie wpadłem na to za pierwszym razem aby to zrobić tak jak sugeruję na końcu poradnika. Jak odpiąłem przewód odpływowy to trochę bulgotało, więc trochę powietrza się tam zebrało. O ile w dopływowym przewodzie nie powinien to być problem, to odpływowy dobrze jest jednak zalać w całości olejem napędowym. Zwykłą strzykawką ile się tylko da. Wtedy olej pociągnie z minimalna ilością powietrza. Choć dla pewności i jeden i drugi warto zalać, a filtr dosłownie utopić w oleju.

Teraz tak sobie myślę, że chyba jeszcze lepiej było by przelać filtr już zamontowany, z podłączonym przewodem odpływowym. Zalać go przez wlot na paliwo.

Choć co byśmy nie robili to nie mam możliwości idealnie pozbyć się powietrza z układu. Chyba, że tą starą techniką luzowania wtrysków. Układ z tego co gdzieś wyczytałem powinien się sam odpowietrzyć. Jedyne co można zrobić to ograniczyć do minimum ilość powietrza w układzie na wstępie.

Tak teraz rozkminiam i coś mi jeszcze innego przyszło do głowy. Najlepiej było by odpiąć dopływowy przy demontażu, ale zostawić odpływowy i wyjąć cały filtr z wciąż podpiętym odpływowym przewodem (o ile się da). Wtedy przechylić filtr i wyciągnąć przewód odpływowy. Nie uronimy ani kropli oleju z układu. Zabezpieczyć przewód i w ten sam sposób, zamontować cały filtr po wymianie wkładu filtra. Sprawa trochę trudna ze względu na rozlewanie się oleju w każdą stronę, ale zminimalizowało by to ilość powietrza w układzie do minimum. Cóż przy następnej wymianie to sprawdzę i ewentualnie uzupełnię ten poradnik o nowe sugestie.

Jedno jest pewne, najlepiej jest po prostu sporo dłużej zanurzać filtr, dać mu parę minut i dolać oleju ile się da. I ważne jest też, żeby kilka razy włączyć zapłon, odczekać parę minut, znowu spróbować kilka razy zapłon włączyć i dopiero później kręcić rozrusznikiem. Jak pompa wtłoczy odpowiednią ilość paliwa do układu, to nie powinno być żadnego problemu z odpaleniem.

Ostatnio edytowane przez DjLeo ; 04-04-2014 o 15:40
DjLeo jest offline   Odpowiedź z Cytatem