dziękuję,
mam nadzieję, że to normalne.
Jednakże trudno mi logicznie zrozumieć, iż jak już czuć na tyłku ciepło to temp fotela bardzo szybko się podnosi (dość gwałtownie), a z drugiej strony na pierwsze efekty czekamy np. 10 minut. Czy tym sterują jakieś urządzenia, czy sam fotel się tak długo grzeje i dopiero po tym czasie czuć ciepło siedziska.
Może Ktoś rozbierał fotel i może się podzielić wiedzą.
Nie ukrywam, że wsześniej miałem auto na benzynę, które nagrzewa się błyskawicznie w porównaniu do diesel'a. Dlatego każda minuta się liczy zwłaszcza, że za oknem prawdziwa zima.
Może można coś zmodyfikować?
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Pozdr, Przemek