Odp: Wymiana amortyzatorow...tylko na jakie ??
u mnie było tak. późnym latem wymienione amorki. potem strzeliła mi jedna sprężyna i wymieniłem obie na KYB (sprężyny ok, trochę usiadł ale w zasadzie w normie) a przy okazji wymieniłem oba łożyska mcphersona bo przy pękniętej sprężynie jedno się rozsypało. nie zmieniałem górnej poduszki przy tej okazji (obie były wymieniane na wiosnę) i później wydawało mi się, że to ona jest przyczyną dziwnego wytłumionego stukania z lewej strony. wymieniłem tą poduszkę (oryginał) i dla pewności wymieniłem sworznie i tuleje w wahaczach (wszystko TRW) żeby wyeliminować ewentualne luzy no i była już na nie po prostu pora bo wahacze od nowości czyli ponad 300 tys. niestety dziwne tłuczenie się z lewej strony pozostało więc to jest wina amorków. bardzo twardych nie chcę bo latem śmigam na 18 więc już jest utrata komfortu a jeżdżę głównie po mieście. głównie zależy mi na szybkiej reakcji amortyzatora plus odrobina komfortu.
co do tulej przednich wahaczy TRW (komplet sworznie i tuleje na obie strony 360 zł) to wydają się być porównywalne z oryginalnymi ale te oryginalne nie są dostępne oddzielnie tylko w całości z wahaczami (500 zł za szt.)
|