wg mnie jak masz taki syf na zewnatrz to nie obejdzie sie bez rozebrania całości. Niestety 3 godziny to będzie za mało. Mi zajęło to 2 dni
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
z pozytywnym w 99% skutkiem
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. te "gwożdzie do okoła płytek obciąłem bo zbty ciężko szło rozlutowywanie ich. Rozlutowałem później połówki
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. więcej lutowania, ale nie mogłem ich rozgrzać w całości. Nowe na koniec zrobiłem z drutu miedzianego 1,5 mm2. Jeszcze jedno, nie radzę zabierać się z lutownicą transformatorową. Mija 100W nie poradziła sobie z lutowaniem "gwoździ", szczęśliwie miałem jeszcze oporową 250W i przyznam się, że czasami musiałem używać 2 naraz. Skutek opisywałem wcześniej, ale, że jestem elektrykiem od wyższych napięć, więc małe kłopoty w instalacji 12V nie są straszne. Jednak chyba nie podjąłbym się lutować tą skrzynkę komukolwiek
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. zbyt dużo pracy. Jak mogę jeszcze coś podpowiedzieć, to na koniec ważna jest czystość. Podczas lutowania pryskała mi cyna i musiałem ją usunąć ze ścieżek. Zacząłem od szczotki drucianej
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Pozdrawiam i życzę duuużo cierpliwości i spokoju.