To i tak nie jest zle - wlasciwie interesuje Cie najnizszy punkt pomiedzy osiami (a wlasciwie zblizony do srodka tej odleglosci). Mysle ze nie ma co patrzec w katalogi - zmierz to po prostu miarka - tu nie chodzi o dokladnosc do milimetra. Bedziesz wjazd robil "na styk"?
Tam najnizej to chyba moze byc tylko wydech?
|