Odp: wymiana baterii w kluczyku
tak pokrótce. U mnie problem leżał w zimnym lucie w odbiorniku (czy jak on tam się zwie), patrz taka niewielka skrzynka ze znaczkiem chyba siemensa zlokalizowana w okolicy przedniej lampki, leżąca na podsufitce. W miejscu gdzie wtyczka wlutowana jest w płytkę nie miałem styku i często (zwykle) centralny nie działał. ASO i inni magicy nie zdali się na nic, bo ich cała wiedza ograniczała się do podpięcia komputera, zczytania błędów i propozycji zostawienia samochodu na kilka dni w celu postawienia diagnozy (patrz koszty grubo ponad 1000pln), nikt nie wpadł na to żeby zobaczyć czy w ogóle ten odbiornik jest podłączony. Powodzenia!
ps. u mnie jak wspomniałem ten dinks leży na podsufitce! Też idąc za radami innych szukałem go za schowkiem i w drzwiach...
Sprawdź czy w ogóle działa Ci pilot. Może poproś kogoś czy nie pozwoli Ci spróbować przypisać swojego kluczyka do Twojego samochodu...
|