Uciekający przód i tył na nierównościach
Jak co roku zima pięknie wyrównała nam drogi. Skręcając wczoraj na jednym z zakrętów gdzie w asfalcie powstały takie ubytki na głębokość około 1 może 2cm poczułem nagle jak przód płynie, ucieka za skrętem w prawo a tył jakby w lewo, a samochód na chwile traci przyczepność. Moje podejrzenie padło na amortyzatory. Podjechałem na stację i sprawdziłem ich skuteczność. Wyszło w zakresie 70% - 74% całkiem nieźle. Jeśli nie padły amory to w takim razie co?????. Nadmienię jeszcze że z tyłu na nierównościach słychać takie trrrrrr, trrrrrr.
__________________
Kriss
|