View Single Post
Stary 08-07-2011, 01:21   #1
Bartazz
ford::average
 
Avatar Bartazz
 
Imię: Bartek
Zarejestrowany: 18-02-2011
Skąd: Gniezno
Model: Transit MK6
Silnik: 2.0 TDDI
Rocznik: 2006
Postów: 152
Domyślnie Nieszczelność, zapowietrzanie ? Długo kręci... 1.8TD

Witam serdecznie!

Od razu zaznaczę, że wertowałem forum z 3h i w pełni nie znalazłem na mój problem żadnej odpowiedzi.

Odnośnie odpalania silnika, zapowietrzania się, cofania paliwa jest tego strasznie dużo i dużo też się tutaj dowiedziałem ale proszę was o fachową poradę w wyszczególnionym, moim przypadku a mianowicie....

Jakoś moje mondeo 1.8td endura mk2 97 rok zaczęło nawet po krótkim postoju dłużej zapalać.
Np. kiedy je zgaszę i za chwilę zapalę, pyknie idealnie. Lecz po np. 15 minutowym postoju rozrusznik kręci i kręci co najmniej 3-4 sekundy jakby nie dostawał paliwa. Czasami próbuje odpalać na dwa razy, oczywiście za drugim już razem zapala dużo wcześniej (jak już zapali, silnik chodzi idealnie, żadnego kopcenia, szarpania itp.)

Po przeczytaniu dużej ilości problemów innych użytkowników na tym forum, domyślam się, że prawdopodobnie cofa mi się paliwo. Zaznaczę, że elektrozawór mam nowy jakiś delphi, pompka ręczna podobno też była wymieniana (przycisk po drugim naciśnięciu jest twardy jak kamień) w dodatku miałem pół roku temu regenerowaną pompę wtryskową, akumulator też mam dobry, rozrusznik regenerowałem 3 miesiące temu itp.

Ale np. nie mam żadnego zaworka zwrotnego, przewody mam czarne więc nie widzę czy jest powietrze (z resztą na pewno będzie) a w dodatku co dzisiaj zauważyłem, mocno mnie zmartwiło!!!

Coś kapie mi z pompy od dołu (zobaczyłem to w kanale) z takiej płaskiej śruby.
Nie zrobiłem fotki ale znalazłem w sieci zdjęcie pompy gdzie widać tą śrubkę.
Co jakiś czas zbiera się na środku centralnie na tej śrubie kropla ropy i systematycznie kapie (wiadomo pod wpływem ciśnienie jak silnik już pracuje to kapie częściej).

Czy to jest coś poważnego? Jaka jest tego przyczyna? Dodam, że nie przejmowałem się tym wcześniej (miałem zawsze kilka kropel w garażu na podłodze od kiedy go kupiłem około 6 miesięcy temu) i zapalał bez problemów na cyknięcie, więc teraz dopiero by się zapowietrzył? Nie wiem......

Jako ciekawostkę dodam, że kiedy Pan Heniu w garażu jak wymieniał mi rozrząd jakieś 3 miesiące temu, nie mając kanału wjechał przodem na najazd (mondeo tak stało z przodem uniesionym do góry jakieś 8h) stwierdził, że zapowietrzył się układ bo nie chciał zapalić (tak żyłował że rozwalił mi rozrusznik ale to już inny temat)
Ściągnął wężyk przy pompie wtryskowej, kazał mi pompować tą ręczną pompką i po wypuszczeniu powietrza i założeniu wężyka z powrotem, stwierdził że będzie teraz ok.
Ale ja się pytam, czy jak będę stał gdzieś kiedyś na wzniesieniu to za każdym razem będzie mi się zapowietrzał>?

Wiem, że jeżeli jest ta nieszczelność z tej pompy, to pewnie tutaj jest przyczyna tego dłuższego kręcenia ale czy na pewno tylko z tego? Może poradzicie mi co mam zrobić. Może idzie to jakoś uszczelnić bo dokręcać próbowałem i z dostępem jest ciężko.

Sorka że napisałem wypracowanie i z góry dziękuję za chęć pomocy!!!

Tutaj jest fotka skąd się sączy


Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Bartazz jest offline   Odpowiedź z Cytatem