[Adi1986]

Mam taki problem: przy hamowaniu zapala mi sie czerwona lampka silnika i obroty spadaja do 500,ale nie gasnie. W samochodzie rok temu wymienilem filtr oleju i paliwa (oryginaly), rozrząd(Dayco),sonde lambde(NGK),kable WN,a w tamtym tygodniu wymenilem czujnik temperatury cieczy chlodzącej(oryginal). Przeczyscilem przepływomierz,auto kilka dni chodzilo wzorowo,ale po kilku dniach zaczelo szwankowac.zapala sie ta czerwona lampka silnika przy hamowaniu i jednoczesnie obroty spadaja do 500 a po zatrzymaniu z powrotem wskakują na 700 i lampka gasnie, przy rozpędzaniu na pierwszym biegu i nieraz na drugim szarpnie raz. Aha i przed wymiana tego czujnika temp.cieczy chlodzacej obroty oscylowaly miedzy 1000 a 300(w tamtym roku mialem taki sam problem,ale po wymianie sondy ustało), a po wymianie tego czujnika oscylowanie obrotow ustalo ale zaczal sie problem z zapalajaca sie przy hamowaniu lampka silnika o z obrotami.
Prosze o jakas rade