Odp: Zgrzyty spod maski.
Róznie może być jak jest jakaś część do wymiany,weź sobie przykład np padniętego łącznika stabilizatora-tłucze jakby się zawieszenie sypało,tak samo może być u Ciebie z tymi tulejami,jeżeli wiesz że masz coś do wymiany to nie czekaj aż posypie się jeszcze coś,sam osobiście wolałbym jeździć sprawnym autem i wiedząc że jest coś do wymiany to bym to zrobił napewno.Mam kolege co w fordzie galaxy miał na wykończeniu szczotki w rozruszniku,mówiłem zeby jechał je wymienić a jeszcze trochę pojezdze i zrobię,po czasie gdy chciał odpalić auto nastała cisza i dzwoni co moze być to wynik był taki że padł rozrusznik,i do wymiany nie tylko tuleje i szczotki ale takze cały wirnik,i kosztowało go to 250zł a jak mówiłem zeby to zrobił wczesniej to tylko 70zl no cóż taki typ człowieka,że robi coś dopiero gdy nie może już auto ruszyć z miejsca.Decyzja należy do Ciebie Pozdrawiam
|