Re: [MK3] kolektor ssacy
macyy, piszesz, że nie zauważyłeś różnicy w przyspieszaniu z kolektorem z klapkami czy bez. Czy to znaczy, że przed wymianą kolektora (rozumiem, że wymieniłeś na nówkę) również przeprowadziłeś zabieg wyjęcia klapek?
Ja się znowu załamałem, bo przez jakiś tydzień po wyjęciu klapek z kolektora obroty na biegu jałowym miałem idealne około 750, a tu masz ci los wczoraj wymieniłem świece, odłączając na czas wymiany akumulator i samochód zgłupiał. Znowu obroty spadają do 500 może 400 (ciężko dokładnie ocenić po obrotomierzu). Dzisiaj przypomniałem sobie o adaptacji silnika, dwa razy wykonywałem i nadal dno. Nic z tego nie rozumiem :549: Obstawiam raczej, że coś nie tak robię z tą adaptacją... Bo wtedy też odłączałem akumulator i może jakoś przypadkowo lepiej się zaprogramował.
|