Tak jak Ziemek napisał - powinieneś mieć możliwość używania tylko świateł fabrycznych. Bez dodatkowego pstryczka, na długich włączać się będzie elektrownia dużej mocy ( 65W x 2 + 55W x 2 = 240W, dochodzą pozycyjne ok 55W, razem ok. 300W). W ciężkich warunkach drogowych (np silny deszcz), kiedy musisz włączyć wycieraczki (50W), dmuchawę na full (ponad 100W), nie daj Panie Boże ogrzewanie tylnych szyb (do 300W), zaczyna brakować na wolniejszych obrotach mocy alternatora i brakujący prąd leci z akumulatora. Można go rozładować. :553:
Mając dodatkowy pstryczek, wyłączasz extra halogeny (i tak jedziesz wtedy wolno, bo złe warunki drogowe) i odciążasz alternator oraz akumulator.
Tak przy okazji - są dwa typy alternatora do 2,5D, różnią się mocą. Słabszy ma prąd max 55 A (ok.770 W), mocniejszy 70 A (ok.980W). Byłoby super, jak byś miał ten mocniejszy.
Te moce są osiągane przy obrotach silnika 4000 obr/min, przy mniejszych gwałtownie spadają, a na wolnych obrotach - mimo, że lampka się nie pali - w ogóle nie ładują. :608: W moim tdci na wolnych obrotach nadal ładuje - oczywiście gdy odbiorniki prądu są wyłączone. Jak jadę 2,5D, to mam już odruch, że na czerwonym świetle trzymam go na nieco wyższych obrotach, żeby ładował. Ten odruch miałem już w 1974 r jeżdżąc Maluchem z prądnicą o mocy 240W.
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
ERRATA: w moim opisie końcówka przekaźnika jest oznaczona liczbą 88, ma być 86 (stwierdziłem to pod lupą, uczulony oznaczeniem na schemacie Adama). :fcp19