ściąganie na prawo przy hamowaniu
Witam! Mam poważny problem, pewnego razu zauważyłem ze przy gwałtownym hamowaniu sciaga mi prawa przednia strona (od pasażera), szarpniecie i czuc sciaganie. Przy wyzszych predkosciach staje sie to dosc niebezpieczne gdyz zarzuca lekko autem.
Postanowilem zrobic cale hamulce, chodz 2 lata temu je robilem (wymiana klockow, szczek oraz odpowietrzanie).
Wymieniłem klocki (choc stare sa w naprawde niezlym stanie), szczeki oraz tylny prawy beben- stary byl strasznie wychechłany, wymienilem tarcze na nowe.
Dalej to samo...postanowilem rozebrac lewy tloczek, przeszlifowalem go papierem, dalem nowa gumke na zacisk ( nieoryginalna bo takiej sie nie dostanie) i nadal to samo..
Wczoraj ponownie go rozkrecilem i znow przeszlifowalem z umiarem i nadal nic..oczywiscie po kazdej operacji odpowietrzanie. Prawy zacisk jestem w stanie reka wcisnac- jak juz jest zamontowany w aucie wiec lekko chodzi, po pierwszym szlifowaniu lewego tak sie nie dalo, po drugim przeszlifowaniu juz jest o wiele lepiej- tloczek chodzi podobnie jak i prawy.
Nie mam pojecia co jest..w glowe zachodze co moze byc przyczyna sciagania.
BARDZO PROSZE O POMOC I PORADY
Pozdrawiam!! (Nowy klubowicz):-)
|