View Single Post
Stary 01-10-2004, 08:36   #3
misiek
ford::professional
 
Avatar misiek
 
Zarejestrowany: 25-06-2004
Skąd: Kraków
Model: fazer 1000, mondeo mk3 ghia
Silnik: 1.0, 2.0 TDCi
Rocznik: 2004, 2005
Postów: 1,976
Domyślnie

Co do trzeszczenia to nie pomoge. Jednak oto moje doswiadczenia z naprawa bezgotowkowa w ASO (innej marki).
-Auto mi sie troche uszkodzilo
-jestem na ogledzinach w ubezpieczalni co zwie sie AGROPOLISA (TFuuuuu), koles patrzy sprawdza robi zdjecia i mowi mi wstepnie ze zderzak bedzie do wymiany. To ja zaczynam myslec, ooo pewnie bedzie fajnie. Koles prosi zebym za 15 min przyszedl do niego a przedstawi mi wycene.
-jakiez bylo moje zdziwienie kiedy facet ten zaproponowal mi okolo 1100zl z wymiana zderzaka. zazadal takze zwrotu uszkodzonego zderzaka.
a nalezaloo wymienic przedni zderzak, pomalowac maske i wymienic grill. Z moich wyliczen i odwiedzin blacharzy moglbym to zrobic za zaproponowana kwote przez ubezpieczalnie, ale naprawiajac uszkodzony zderzak.
-jako ze ubezpieczalnia AGROPOLISA (tfiuuuuu), nie chciala ze mna dyskutowac, nie pomogly zaswiadczenia z ASO mazdy (tu plus dla nich).
-efekt taki ze do ubezpieczalni dostarczylem pismo informujace o tym ze zezwalam na wyplacenie odszkodowania do ASO, nie pisalem nic w ASO o tym ze pokryje czesc kosztow (do tzw dup[ochron dla salonu).

To ASO zapracowalo sobie, uzerajac sie z dziadami na odszkodowanie. Po kilku miesiacach dostalem z ubezpieczalni rozliczenie szkody, zaplacili prawie 4tys zl.
I gdzie tu logika, wystarczylo zeby nie chcieli mnie zrobic na szaro i bylo by spoko.
Przeciez ci ignoranci maja podejscie do wszystkich swoich klientow (nas), wiec dziwic sie ze czasem cienko im sie wiedzie. Chyba ze wielu jest takich co zgadza sie na ich pierwsze marne wyceny i doklada ze swojej kieszeni.
Ja jednak powiadzialem sobie ze na cos takiego w zyciu sie nie zgodze, biorac pod uwage ze skladke to mialem ponad 2 tys zl, a oni proponowali mi 1000 ?

Nie napisales dokladnie skad jestes, ale wspominasz o gliwicach, wiec jestes z dosyc sporej aglomeracji. Moja rada, poujedz do innego ASO, widac ci w gliwichac nie chca zarobic. Niech robia cos dla ciebie, nie ty dla nich. Pamietaj kto tu jest klientem.
Kolo mnie latali jak poparzeni zebym im tylko dal to zlecenie.
misiek jest offline   Odpowiedź z Cytatem