[piter0802]

Witam!!!Mam problem odnośnie mojego mundka.Wczoraj rano autko odpaliło mi beż żadnego kłopotu i po przejechaniu 10 km silnik nagle zgasł i zniknęły wszystkie kontrolki na desce rozdzielczej.Po ponownej próbie odpalenia nic nie się nie dzieje, tzn.po przekręceniu kluczyka nic nie słychać, nie zaświeca się żadna kontrolka.Akumulator podmieniłem ale tak samo.Sprawdziłem bezpieczniki w komorze silnika - wszystkie ok. W aucie od strony kierowcy,walnięte były 2 bezpieczniki 31 (oświetlenie wskaźników) i 36(radio).Po wymianie również bez zmian. Auto przed tą awarią chodziło bez kłopotów tzn.(nie szarpało,nie nie wycieka itp.)
Czy ktoś może wie co mogło zostać uszkodzone??