Odp: TDCI - jestem trochę rozczarowany
w naszych warunkach nikt nie może być pewny przebiegu, kupując używane auto. Ja kupując pół roku temu miałem 57 000, sprzedający dawał sobie rękę uciąć, że nie kręcone. Dzisiaj mam 81 000 i turbinka w ogóle nie daje znaku, że jest. Nie wiem czy to źle czy dobrze, że jej nie słychać-nigdy się nad tym nie zastanawiałem. Fajnie przyspiesza i tyle.
Co do zawieszenia, to mam porównanie z mondeo, jeżdżę na zmianę z fiestą i wydaje mi się bardzo twarde, ale tak to jest jak przesiądzie się z "pontonu" do "wozu drabiniastego". We fieście nic mi nie dobija. Trochę się pospieszyłem i już zmieniłem na letnie i super trzyma się drogi na zakrętach. W serwisie test amortyzatorów pokazał prawa strona 27 % zużycia, lewa 19 % zużycia.
|