Re: [mk1] światła przygasają i nie ładuje
a więc tak... jakiś czas temu miałem wyciek z przewodu ciśnieniowego od pompy wspomagania i trochę mi kapało na alternator. Światła migotały mi bo robiło się spięcie. bezpieczniki padały z tego samego powodu. może to i wyglądało trochę dziwnie, ale gdy mundek już padł to po odpaleniu go na "popych" alternator znów ładował, ale do czasu... do wymiany był kumutator i szczotkotrzymacze. wymieniałem przy tym jeszcze łącznik stabilizatora i za całość zapłaciłem 160zł :fcp26
dzięki wszystkim, którzy pomogli :fcp29
__________________
Piłeś??? Nie jedź!!! Nie piłeś??? Wypij!!!
|