Odp: Jaki gwint na śrubie koła pasowego
Witam ponownie - dzisiaj już opiszę całość. Dwa miesiące temu nagle zaświeciła się kontrolka oleju w trakcie jazdy - pierwsza myśl mało- dolałem litrę bez sprawdzania stanu. Nie zgasła, oleju po dolaniu było dużo poand stan. Niestety przejechać jeszcze trochę musiałem (ok 3 km). Zaprowadziłem mojego Galaxa 2,0 115 KM 96 rocznik do mechaniora. Coś chyba nie chciało mu się zabierać za taką robotę - odkręcił filtr powietrza, pokrywę klawiatury i zrzucił miskę. W misce kawałki plastikowe z zębami. Powiedział że silnik na złom i on może kupić ode mnie auto za 700 stów. Oczywiście zaśmiałem się tylko, same 7 foteli w komplecie można za 1000 opchnąć. Zapłaciłem parę dych za diagnozę i zawlokłem do siebie. Postanowiłem sam się trochę pouczyć i zobaczyć. Silnik opbraca lekutko, nie widać nigdzie problemu, jedynie rozrząd się rozsypał, tzn rolka napinacza (stąd zęby w misce). Już poradziłem sobie z odkręceniem, wymieniłem co trzeba. Zostały mi przed złożeniem do końca i zalaniem olejem dwie roboty. Wyjąć pompę oleju - zaworek odkręcony oparł się na korpusie - odkręciłem pompę, rusza się ale coś lekko z tyłu trzyma. Jak tamjest, wciśnięta na uszczelce czy odkręcić trzeba rurkę ssącą pod miską? I druga rzecz - wśród odkręconych rzeczy przez mach nie widzę nic co by pasowało w to miejsce - co tam ma być, pod przewodem filtra.
Może jakiś rysunek lub zdjęcie.
|